Mój pierwszy raz wyglądał podobnie, nie wiedzaiłem co ma z sobą zrobić chwiciłem wiec za sztangielke 3 kg i wywijałem jakieś wygibasy. Każdy sie patrzył co robie usmiechając się. Ale odkąd trafiłem na sfd jest o wiele lepiej. Zmieniony przez - Dudi 1987 w dniu 2006-06-06 11:39:59
Hehe - lolec - to powodzenia w Twojej przygodzie z siłką! Zresztą mój pierwszy raz też wyglądał podobnie - tylko, że ja odrazu poszedłem do trenera bo nawet nie za bardzo wiedziałem co i jak mam ćwiczyć A no i masz pierwszego soga za to, że się przemogłeś! Zmieniony przez - Zalcus w dniu 2006-06-06 11:57:38
ja wychowalem sie na silowni piwnicznej z kumplami wielkimi to zawsze mi tlumaczyli co i jak jak pierwszy raz poszedlem na profesjonalna to i tak tam wiekszosc znalem... wiec luz tylko sie gubilem bo nie wiedzialem na niektorych maszynach jak cwiczyc ale wytlumaczyli i elegancko
"jak dla mnie zamknji pysk" co się pienisz? poszedł pierwszy raz na siłownię, super, mam mu składać hołd? w ogóle nie mówiłem na poważnie tylko zażartowałem...
HoHoHo ja jak bylem pierwszy raz to pamietam ze przez caly trening katowalem nogi.. Dopiero potem jakos na 3 treningu z czailem z grubsza o co chodzi.. i tak prawie rok juz zlecial
VALD.IV napisał "o ile ktos nie robi jakichś idiotyzmow, to ja w ogole nie zwracam uwagi jak kto na slilowni wygląda..." w poniedziałek wybieram się pierwszy raz na siłownie ( lektura sfd była wystarczającą motywacją) jakich idiotyzmów unikać? I jakie nawyki odnośnie korzystania z siłowni sobie wyrobić oprócz tych które można było tutaj [...]
O rany. Jak czytałam pierwszy raz Twój post to myślałam, że naprawdę masz duże dysproporcje i koszmarne nogi, a tu wyskakuje na zdjęciu taka sarenka. Za dużo się zdjęć modelek naoglądałaś, skoro dla Ciebie takie nogi to powód do użalania się nad sobą.
Wczorajsza miska - mięso pierwszy raz od listopada. Było naprawdę okej:) Wczorajszy trening - orbitrek w zmiennym tempie , 45min. /SFD/Images/2015/4/29/5527425c41424fb8b03a15dbc108a815.jpg Zmieniony przez - Opera w dniu 2015-04-29 19:22:05
Dzięki za odpowiedź, Czyli coś takeigo mogłoby być? 05:30 b+w+t 10:00 b+w+t 1300:b+t (200gr kury + 15g oliwy i warzywa) 15:00 - joha+kofeina 15:30 trening 18:00 b+w+t 20:30 b+w+t 22:30 b+t Jedne raz dziennie wystarcz? To nie będę brał żadnej pre tylko kofa+joha. Pierwszy raz brałem przesyłke InPost i ostatni. Aż takiego czekania się nie [...]
[...] oblednie ten chlebek. ---- Chlebek wyszedl ala piernik, u mnie troche za bardzo czuc soda. Widocznie dalam zbyt duzo. Dodalam olej kokosowy i w sumie zaluje - w ogole go nie czuc. Jak na pierwszy raz jestem zadowolona ;) Nawet moje minimalne zdolnosci kulinarne nie zepsuly tego chlebka ;) Zmieniony przez - Coffee w dniu 2013-10-13 21:03:48
ja tez bede pierwszy raz ogolnie mowiac: pływam, biegam, pompuje, podciagam itd. zielona taktyka (maskowanie itd) dobrze jest zwycieżać a jeszcze lepiej kopać leżącego ---------------------- Jak by ktos coś kupował w sklepie lub drugi t-shirt a ma juz abonament, to niech go weźmie na mnie "shadow_" odpłace sie SOGiem
[...] i będą dobrze odprowadzać wilgoć. To sa szczegóły, ale dzięki nim po pięciu dniach Twoje stopy będą wyglądały jak stopy, a nie jak kawał mięcha! Właśnie na "S" pierwszy raz w życiu widziałem u gości mięcho na stopach, fe! A na mięchu nie zajdziesz daleko... nawet kondycja maratończyka nie pomoże. Może wg niektórych przesadzam, ale [...]
Witam wszystkich, jestem tutaj pierwszy raz, niestety nie wystarczyło mi zakapiorstwa oby przeczytać całość, wystarczyło na jakies 2/3, ale wyczytałem dość ciekawe rzeczy. Pierwsz sprawa, jak sądzicie, gdy teraz zacząłem trenować, jakiś miesiąc temu, czy dam radę załapać się chociaż w 30 finałowej przyjmując oczywiście że będę się bardzo starał :) [...]
Ja od mniej wiecej 3 lat chodzę głownie po Tatrach ( tak jakoś wyszło ) . W takim śniegu byłem pierwszy raz - przerąbane . Nie ma szlaku i idzie sie 3 x dlozej niz normalnie ( doslownie 3x ) . Ale jest mega wypas , kondycje sie robi aż miło i psyche )) Beskidy zaatakuje w piątek ( trzeba jakoś dojśc na ten rajd :) ) tylko ze to krotsza wycieszka . [...]
elo. ja dzisiaj pierwszy raz po chorobie poszedlem sobie pobiegac. w sumie dzisiaj skonczylem brac antybiotyk ale pare ladnych kilosow po lesie a pozniej po piachu sie zrobilo. od jutra zaczynam bieg z obciazeniem. pozdro dla wszystkich twardzieli ;]
W zeszlym roku pierwszy raz przy delfinkach trzeba bylo dotknac klata ziemi, co mocno meczylo triceps, a majac w perspektywie pompeczki bylo to bardzo niekorzystne. Moim zdaniem nie ma sensu sie wypruwac przy delfinkach, wynik 28-30 w zupelnosci starcza, a wiecej sil zachowac na konkurencje gdzie faktycznie mozna nabic punktow.